Przyjmowanie Escapelle po owulacji – jak działa?

Escapelle na polskim rynku funkcjonuje jako tabletka awaryjna, czyli mająca na celu nie dopuścić do zapłodnienia. Obok niej dostępna jest jeszcze Ellaone. Skuteczność tego rodzaju antykoncepcji zależy od tego, jak szybko przyjmie się tabletkę.

Jej nazwa „dzień po” wskazuje, że powinno to nastąpić jak najszybciej, nie później niż 72 godziny po niezabezpieczonym kontakcie seksualnym. Działanie Escapelle polega na opóźnieniu lub zahamowaniu owulacji. Co jednak w sytuacjach, gdy do owulacji dojdzie? Czy warto wtedy przyjmować tabletkę?

Działanie tabletki Escapelle

Substancją czynną tabletki jest lewonorgestrel, czyli syntetyczny hormon progestagen, który działa dwutorowo. Hamuje proces uwalnianie komórki jajowej przez jajniki, jak również wywołuje zmiany w gęstości śluzu, zmniejszając szanse na zapłodnienie uwolnionej komórki jajowej. Skuteczność tej tabletki szacuje się na ok. 84%, co oznacza, że w pozostałych przypadkach mimo jej spożycia dochodzi do zapłodnienia. Największą skuteczność przynosi przyjęcie jej do 12 godzin po niezabezpieczonym stosunku lub gdy inne środki zapobiegające ciąży zawiodły. Czy wystąpienie owulacji czyni tabletkę nieskuteczną?

Czy warto przyjmować Escapelle po owulacji?

Z uwagi na fakt, że Escapelle działa na endometrium, tabletka ta może być skuteczną zarówno przed wystąpieniem owulacji, jak i po uwolnieniu komórki jajowej. W okresie przedowulacyjnym działanie tabletki spowoduje zahamowaniu owulacji lub jej opóźnienie. Warto tu podkreślić, że działanie tabletki na tym etapie jest najskuteczniejsze. Jednak jeśli doszło już do uwolnienia komórki jajowej,  Escapelle po owulacjinadal będzie w dużym stopniu skuteczna dlatego, że substancja czynna zawarta w tabletce wpłynie na gęstość śluzu w szyjce macicy. Ten powinien mieć odpowiednią konsystencję ułatwiającą dotarcie plemnikom do komórki jajowej, żeby doszło do zapłodnienia. Gdy śluz staje się zbyt gęsty, hamuje to lub opóźnia drogę plemnikom i w efekcie komórka jajowa ulega zestarzeniu, a tym samym do zapłodnienia nie dochodzi. Czy zastosowanie tego typu antykoncepcji awaryjnej niesie ze sobą jakieś niepożądane skutki dla organizmu?

Escapelle po owulacji – możliwe zagrożenia

Przede wszystkim wszelkie choroby i problemy z wątrobą powinny być przeciwwskazaniem do stosowania tego środka. Tabletka ta jest w całości metabolizowana w tym narządzie, przez co może go obciążać. Również historia pacjentki, u której była ciąża pozamaciczna lub zapalenie jajowodów powinna wykluczać przyjęcie Escapelle, gdyż wtedy w obu tych przypadkach przy ewentualnym zajściu w ciążę jest większe prawdopodobieństwo na ciążę pozamaciczną. Wiele dyskusji dotyczy zagrożeń związanych z działaniem wczesnoporonnym tego rodzaju antykoncepcji.

Wątpliwości dotyczą tego, czy jeśli doszło już do zapłodnienia i zagnieżdżenia się zarodka, przyjęcie tabletki nie wywoła poronienia. Jak dotąd nie wykazano takiego jej działania jednak i tak wskazane jest skonsultowanie z lekarzem przed przepisaniem tabletki prawdopodobieństwa, że już się jest w ciąży. Im później chcemy ją zażyć, tym prawdopodobieństwo jest większe. Z racji tego, że jest to spora dawka hormonów, nie należy jej przyjmować w sytuacji, gdy już sama ciąża wywołuje zmiany hormonalne i często objawy z tym związane w postaci nudności, zawrotów głowy czy osłabienia.

Obie tabletki awaryjne w Polsce dostępne są jedynie na receptę,  co z jednej strony gwarantuje bezpieczeństwo ich stosowania, bo lekarz w wywiadzie może wykluczyć wszelkie przeciwwskazania. Z drugiej strony chcąc przyjąć tabletkę w jak najszybszym czasie, może pojawić się kłopot z jak najszybszym dostaniem się do lekarza i otrzymaniem recepty. Ułatwieniem na pewno jest fakt, że tabletkę może wypisać każdy lekarz, nie tylko ginekolog.